Przewodniczący Rady Gminy, dwóch jego zastępców oraz delegat do Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji pozostali na swoich stanowiskach. Autorom wniosku o ich odwołanie nie udało się uzyskać większości głosów.
Blok uchwał w sprawie odwołania ze stanowisk radnych z klubu Nowoczesna Gmina przedstawiła radna Genowefa Jaros: - Zdajemy sobie sprawę, że my, radni wzajemnie się nie oceniamy, nas oceniają wyborcy. Mamy natomiast prawo do pełnienia różnych funkcji w radzie i korzystamy z tego uprawnienia (...) Jeżeli byśmy chcieli słowo w słowo uzasadniać, nie ma to najmniejszego sensu. Chcemy zrobić to z klasą. Zmiany te podejmujemy po to, aby było lepiej - mówiła Genowefa Jaros.
- Mam nadzieję, że ta zmiana wynika z przekonań wewnętrznych, a nie jest spowodowana jakimiś naciskami zewnętrznymi. Jeżeli większość radnych zdecyduje o zmianach, przyjmiemy to i pogratulujemy zwycięzcom - dodał radny Andrzej Bawół (Nowoczesna Gmina).
Najpierw radni zajęli się sprawą delegata do Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Rok temu stanowisko to stracił radny Kazimierz Rachwał, a nowym delegatem został wówczas Andrzej Pedrycz. Teraz ośmioro radnych złożyło wniosek o jego odwołanie proponując z powrotem kandydaturę radnego Rachwała. W ostatecznym głosowaniu za zmianą zagłosowało 7 radnych, tyle samo było przeciwnych, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Taki wynik głosowania oznacza, że zmian jednak nie będzie.
Później radni zajęli się odwołaniem przewodniczącego Rady. Pod wnioskiem w tej sprawie również podpisało się osiem osób, ale w ostatecznym, tajnym głosowaniu za odwołaniem było 7 radnych, tyle samo było przeciwko, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Oznacza to, że do zmiany na tym stanowisku również nie doszło.
Wobec takiego wyniku głosowania radni zdjęli z porządku obrad głosowania w sprawie odwołania wiceprzewodniczących Rady. - Tym radnym, którzy głosowali przeciwko mnie, swoją dalszą pracą postaram się udowodnić, że zasługuję również na ich zaufanie - powiedział przewodniczący Rady Sylwester Wojtyna. - Szanujemy demokratyczny wybór. Taka była decyzja Rady. Szanuję również odwagę, bo pod wnioskiem podpisało się osiem osób, wynik głosowania to sprawa sumienia i odpowiedzialności każdego. Przewodniczącemu życzymy, aby jak najlepiej pracował dla dobra Rady - dodała radna Genowefa Jaros.
- Nie odbieram tego jako porażki jednych lub drugich. Po prostu zwyciężyła demokracja, o którą tak długo walczyliśmy wspólnie - stwierdził wiceprzewodniczący Rady Mirosław Januchta. I dodał: - Przypominam, że ślubowanie skończyliśmy słowami "Tak nam dopomóż Bóg". Myślę, że nie obrażę uczuć religijnych państwa jeśli przytoczę jeszcze kilka słów, a mianowicie "Choćbyś mówił językami ludzi i aniołów, a miłości byś nie miał, stałbyś się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący". Wszystkiego dobrego - zakończył radny Januchta.
Radna Genowefa Jaros na koniec zwróciła się do dziennikarzy obecnych na sesji: - Zapowiadaliście Państwo, że będzie burzliwa sesja. Burzy jednak nie było, bo radni nawet jak się różnią, to różnią się pięknie - mówiła radna. Słowa te powinni zapamiętać szczególnie sami radni, bo w ubiegłym roku wielokrotnie udowodnili jednak, że nie zawsze potrafią "różnić się pięknie", a zebrani byli świadkami sporów i kłótni.









|
2. Wpisy obraźliwe, wulgarne, naruszające prawo będą usuwane
3. Komentarze promujące własne strony, produkty itp. będą usuwane.
4. Treść zamieszczanego wpisu powinna być związana z treścią komentowanego artykułu.
5. Aby poprawnie zamieścić swój komentarz należy bezbłędnie przepisać w specjalne pole kod zabezpieczający. Należy zwracać uwagę na wielkość liter. Jeśli kod jest nieczytelny należy odświeżyć stronę przed wpisaniem komentarza.