Masłów Info : Niezależny Portal Informacyjny

W Wśniówce otworzono nowy klub "Babiniec". To pierwsza tego typu inicjatywa w miejscowości. Obecnie do klubu uczęszcza ona 16 osób.

- Wiśniówka ma swoją tradycję. To nie jest wieś tylko osiedle robotnicze. Stąd pewnie troszkę inne formy organizacyjne, nawiązywanie do troche innych tradycji - mówi wójt Masłowa, Włodzimierz Korona.    - Nie mamy gospodarstw, jak to np. w innych miejscowościach, gdzie są koła gospodyń. Jako osiedlowy klub postanowiliśmy go nazwać Babiniec, ponieważ jest tu sporo kobiet, bab, jak my to nazywamy - dodała Jadwiga Wasik, członkini klubu.

O uruchomienie klubu zabiegał m.in. radny z Wiśniówki Tadeusz Kumański. W jego ocenie przyczyni się on do integracji mieszkańców.    - Klub powstał w celu integracji mieszkańców osiedla. Chciałem, żeby w końcu coś się zaczęło wreszcie dziać, bo wcześniej to nie było nawet gdzie wyjść, gdzie się spotkać - mówił radny.

Uroczyste otwarcie klubu odbyło się w piątek, 14 sierpnia. Jednak panie spotykały się tu już wcześniej. Najpierw w prywatnym domu, później zaś w udostępnionym im lokalu.    - Tutaj spotykają się, robią serwetki na szydełku, gotują, pieką ciasta, po prostu tak sobie spędzają czas - mówi Mariola Bysiak, sołtys Wiśniówki.

Z powstania klubu cieszy się też Genowefa Jaros, przewodnicząca Rady Gminy Masłów. Jej zdaniem takie miejsca powinny powstać w każdej z miejscowości.    - Oni wiele w życiu przeżyli, wiele umieją, chcą się podzielić tym doświadczeniem. Uważam, że w każdej miejscowości, starsi ludzie, w znaczeniu w stosownym wieku, ci którzy są na emeryturze napewno chętnie by się spotykali - mówiła Genowefa Jaros w rozmowie z Masłów Info.

Członkinie klubu Babiniec zachęcają też innych mieszkańców Wiśniówki do wpółpracy. Jak mówią, zamierzają się spotykać co najmniej raz na dwa tygodnie.

Wanda Wojtyna, przewodnicząca klubu Babiniec