Dużym zainteresowaniem cieszyły się Kusoki Świętokrzyskie, czyli impreza w ludowych klimatach zorganizowana na zakończenie karnawału. W sobotni wieczór w tańcbudzie gospodarstwa agroturystycznego "Nad Wodą" w Ciekotach bawiło się kilkadziesiąt osób, w tym wiele ludzi młodych. Niektórzy specjalnie na to wydarzenie przyjechali z Warszawy, Krakowa oraz ze Śląska.

Kusoki to tradycyjna, wiejska, świętokrzyska zabawa ostatkowa.    - To przede wszystkim taniec, muzyka i śpiew, ale to także obrządek, który już zaniknął. Dawniej te obrzędy były bardzo bogate, tym razem udało nam się odtańczyć taniec kusokowy "Na len, na konopie". Kiedyś wierzono, że im wyżej kobieta podskoczy w tym tańcu, tak jej len obrodzi - wyjaśnia Iwona Furmańczyk z Fundacji "Korzenie", organizatorka imprezy. Dodała, że zainteresowanie Kusokami było tak duże, że już w piątek i sobotę nie były przyjmowane rezerwacje.   

- Przygotowaliśmy przede wszystkim utwory ludowe z regionu świętokrzyskiego, ale nie zabrakło też tańców narodowych, polonezy, oberków, kujawiaków. Ludzie się wspaniale bawią. Myślę, że takie imprezy będą organizowane u nas częściej - mówi Grzegorz Michta z Kapeli Ciekoty.

Gdy o godzinie 22 przyjechaliśmy do Ciekot, na parkiecie równie dobrze bawiło się starsze pokolenie jak i ludzie młodzi.   - Jesteśmy z Krakowa i ze Śląska, bawimy się świetnie - opowiadali w rozmowie z Masłów Info.     - Z muzyką ludową bywa tak, że każdy ma ją w żyłach, tylko trzeba ją odkryć na nowo.   W latach dziewięćdziesiątych było disco-polo, które się już osłuchało i znudziło, a ono tak na prawdę nie jest tym co powinno nas wyrażać. Powinna nas wyrażać muzyka ludowa, która jest powrotem do naszych korzeni - mówili nam goście z Krakowa.

Organizatorami imprezy, która odbyła się w gospodarstwie agroturystycznym "Nad Wodą" była Fundacja Korzenie oraz Kapela Ciekoty. Kusoki nie są organizowane przez lokalany samorząd, dzięki czemu obyło się bez oficjeli i zbędnych przemówień znanych z innych wydarzeń kulturalnych, co wielu gości uznało za niewątpliwy atut tej imprezy.

Zobacz relację filmową: